Zachowawcza odpowiedź
W dalszej części rozmowy Żyła podkreślił, że to, co działo się między nim a żoną nie do końca można przełożyć na jego skupienie w pracy.
- Nie wiem... Myślę, że tak naprawdę nie miało to dużego wpływu na moje przygotowania. Przez cały sezon walczyłem i pracowałem najlepiej jak potrafię. Było jak było.