Julia Pietrucha
Julia Pietrucha powoli wyrasta na jedną z najgorzej ubranych znanych Polek.
W jednym z wywiadów aktorka przyznała, że przed wyjściem na imprezę nie korzysta z porad stylisty i nie wydaje pieniędzy na fryzjera. Niestety, taka decyzja często skutkuje nieudanymi kreacjami, które nie tylko nie pasują do charakteru wydarzenia, ale także ukrywają jej największe atuty.
Julia, która zaliczana jest do najładniejszych artystek młodego pokolenia, często wybiera babcine suknie, które niepotrzebnie dodają jej lat. Ma także słabość do złych gatunkowo materiałów, które źle się układają.
Potwierdziła to podczas ostatniego pokazu Studia Fryzur Mariusza Szymojko i Try The Truth w Starej Papierni w Konstancinie. Aktorka pojawiła się w niebieskiej, błyszczącej sukience, która przywodziła na myśl kreację rodem ze studniówki. Obcisły strój mocno opinał jej ciało. To nie wyglądało dobrze!
Czy waszym zdaniem niezbędna jest już pomoc stylisty?