Piotr Jacoń: "Bycie trans to żaden wybór"
Dziennikarz TVN24 Piotr Jacoń ma transpłciową córkę. - To, co dzieje się wokół tych osób w Polsce, upokarza je i sprowadza do narożnika – mówi.
Piotr Jacoń od dłuższego czasu jest związany z TVN24, gdzie pracuje jako dziennikarz i prowadzący programu "Bez polityki". Jakiś czas temu publicysta udzielił wywiadu magazynowi "Replika", w którym poruszył temat coming outu swojej córki, Wiktorii. Dziewczyna latem zeszłego roku powiedziała mu, że jest osobą transpłciową.
Jacoń napisał książkę i udziela wywiadów, w których opowiada, jakie trudności napotykają osoby trans i ich rodziny w Polsce. - To, co dzieje się wokół tych osób w Polsce, upokarza je i sprowadza do narożnika. Społeczeństwo i państwo dają im odczuć, że są mało znaczącą mniejszością w mniejszości, więc nie powinni oczekiwać zbyt wiele. To smutne. Nie mogę się na to godzić - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Jacoń opisuje, jak absurdalnie wygląda proces zmiany płci w Polsce: - Osoba pełnoletnia musi pozwać swoich rodziców o to, że źle oznaczyli płeć przy narodzinach. Tak jakby mieli na to wpływ! Jest więc pozew, potem zwykle długie oczekiwanie na rozprawę. Czasem kończy się na jednej, często jednak powoływani są biegli, co przedłuża tę nieludzką procedurę.
"Stop LGBT". Komu służy projekt Kai Godek? Ekspertka tłumaczy
W książce pada zdanie: "Wolę mieć żywą córkę niż martwego syna". Jacoń w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" skomentował: - To pokazuje prawdziwą wagę problemu. I obnaża bezsens twierdzeń w stylu: on teraz chce być dziewczyną, to taka fanaberia. Podkreślam z całą mocą: bycie trans to żaden wybór.