Otworzył się po latach. Tak wyglądała praca na planie show Polsatu
Obecnie skupia się na swoim projekcie muzycznym Karaś/Rogucki i przygotowuje się właśnie do letnich koncertów, lecz swego czasu był gwiazdą telewizji. Piotr Rogucki jednak nie wspomina najlepiej przygody z programem "Must Be the Music", w którym był jurorem.
Piotr Rogucki obecnie skupia wszystkie swoje siły na projekcie muzycznym Karaś/Rogucki, który od czasu debiutu na rynku zachwycił słuchaczy i krytyków świeżością. Już niedługo panowie pojawią się na koncertach Letnie Brzmienia, a obecnie kończą nagrywać swoją drugą płytę, którą zwiastuje m.in. singiel "Film".
Piotr Rogucki swego czasu miał okazję nie tylko tworzyć muzykę i z nią koncertować, lecz także oceniać talent innych początkujących artystów, którzy marzą o karierze w show-biznesie. Wokalista w latach 2014-2015 był jurorem w programie "Must Be the Music", gdzie za sędziowskim stołem zasiadał aż przez 4 edycje. Jednak z perspektywy czasu nie ma samych dobrych wspomnień związanych z tym show.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Igor Herbut dzięki Korze jest dzisiaj gwiazdą. "Nauczyła mnie, żeby się nie bać"
- Gdy byłem jurorem w "Must Be the Music", na własnej skórze przekonałem się, jak ciężko pracuje się w telewizji. Spędzaliśmy po 15 godzin dziennie na planie, nie zawsze w komfortowych warunkach. Ludzie potem na ekranach telewizorów oglądają coś, co wydaje się wspaniałe. A tak naprawdę jest brudne i banalne. Ale będąc w tym, trzeba to zaakceptować. Tak wygląda ta praca. Czasem jest męcząca, ale świeci nad tym jakiś nadrzędny cel – w efekcie daje to ludziom otwarcie umysłu, wzruszenie serca, uśmiech czy rozmarzenie - powiedział w rozmowie z Michałem Misiorkiem dla Plejady Rogucki.
Wielu z pewnością interesuje, czy odejście z programu po czterech edycjach było jego decyzją. - Sam odszedłem. Zresztą nie planowałem, że zawitam tam na tak długo. Osiągnąłem swoje cele i chciałem uciekać. Nie dałbym rady dłużej funkcjonować w takim programie telewizyjnym. To nie jest i nigdy nie był mój sposób na życie - dodał w rozmowie z serwisem.