Metamorfoza aktora
Stramowski jednak często pokazuje, że ma spory dystans do swojej sławy i wizerunku. Jakiś czas temu pokazał dwa zdjęcia "przed i po" - jedno z czasów zdjęć do "Pitbulla" właśnie - Piotr szczupły, umięśniony, wytatuowany i z imponującym zarostem. Na drugim wciąż przystojny i w dobrej formie, ale nieco mniej szczupły. Za to w dużo bardziej naturalnej odsłonie.
Aktor postanowił więc pokazać dobitnie, że spadek formy zdarza się każdemu, także jemu, zwłaszcza gdy sprzyjają ku temu okoliczności. "Pandemia pandemią, ale chyba najwyższy czas wziąć się za siebie..." - napisał wówczas na Instagramie.