To da jej do myślenia?
- Jarek popełnia te same błędy. Tak samo, jak nagle przed laty zniknął z życia Agaty Młynarskiej, jak uciekł w przeddzień porodu matki swojego jedynego syna, tak nagle zostawił ją samą, wśród osób, którym musiała się tłumaczyć - powiedział informator tygodnika.
Prezenter zachował się nieodpowiedzialnie, jednak czy rzeczywiście porównanie tych trzech sytuacji jest uzasadnione?