Karolina Pilarczyk
Jak poradziła sobie pozując do rozbieranych zdjęć?
Karolina Pilarczyk to najlepsza polska drifterka zwana też polską Królową Driftu. Po torze jeździ samochodem 200 km/h tzw. bokami. Na co dzień poukładana menadżerka w firmie IT, za kółkiem jest równie precyzyjna.
Sportsmenka uwielbia wyzwania. W takich kategoriach traktuje właśnie udział w odważnej sesji, na którą zaprosiła ekipę do swojego garażu. Dała radę?
W driftingu wiem, co robię, a z sesjami zdjęciowymi mam zdecydowanie mniejsze doświadczenie, szczególnie z "takimi" sesjami. Na początku nie było łatwo, ale się przełamałam. W końcu to nie była jakaś tam sesja, ale sesja w "Playboyu". Bez żadnej tam miękkiej gry - stwierdziła w wywiadzie dla magazynu. Drifting nauczył mnie wytrwałości, cierpliwości, wiary w siebie i w to co robię niezależnie od przeciwności! Lubię siebie, lubię życie i nie boję się tego pokazać!
Co sądzicie o seksownych fotografiach Karoliny Pilarczyk?