Paulla – polska Rihanna
Ta sama profesja… i w zasadzie tu kończą się podobieństwa, ale polska piosenkarka często bywa porównywana do amerykańskiej gwiazdy. Dlaczego? Bo bez skrupułów kopiuje jej styl. I nie chodzi tu tylko o podobną fryzurę, czy tatuaże. Jej sceniczne kreacje są, albo bardzo podobne, albo w miarę możliwości identyczne. Ciekawe, czy Rihanna zgodziłaby się w tym przypadku ze stwierdzeniem, że naśladownictwo to najwyższa forma uznania.