Popek był w śpiączce
Dziennikarz, który rozmawiał z Popkiem, z każdą minutą był coraz bardziej zszokowany. Raper wyznał, że w wieku 16 lat uciekł z domu i mieszkając w Amsterdamie dwukrotnie wpadł w kilkumiesięczne śpiączki spowodowane zażywaniem nadmiernej ilości narkotyków. Możliwe, że ten stan się powtórzy.
- Kiedy wyszedłem ze szpitala, powiedziałem sobie "nigdy więcej". Dwie godziny później zrobiłem to samo - przyznał ze śmiechem Popek.