Grzegorz Hyży
Mimo iż w mediach mówi się o nich oficjalnie jako parze, oni nadal nie potwierdzają tych informacji. Próbują się ukrywać do tego stopnia, że w weekend doszło do zabawnej sytuacji podczas koncertu Hyżego. Popielewicz pojawiła się w warszawskiej Stodole, by oklaskiwać Grzegorza, ale uciekała przed fotoreporterami. Gdy tylko zobaczyła mężczyzn z aparatami, skuliła głowę i chciała wmieszać się w tłum. Na niewiele się to jednak zdało. Po występie uciekła, wyprowadzona przez organizatorów.