Poruszający wpis Andrzeja Piasecznego. Jego stan był poważny

Andrzej Piaseczny opublikował obszerny wpis, w którym poinformował fanów o przebiegu choroby i stanie zdrowia. Choć był naprawdę poważny, wokalista czuje się lepiej i wraca do sił. "Mam jednak nadzieję, że ta sytuacja przyniesie coś dobrego w zakresie edukacji zdrowotnej, świadomości i rozwagi" – pisze w poście na Facebooku.

PiasekAndrzej Piaseczny
Źródło zdjęć: © fot. East News
Urszula Korąkiewicz

Andrzej Piaseczny podzielił się 17 marca z fanami postem tak zaskakującym, jak niepokojącym. Nagrał dla nich wideo, w którym poinformował o swoim stanie zdrowia, który nie był najlepszy. Wokalista zaraził się koronawirusem, a intensywny przebieg choroby sprawił, że niestety jest hospitalizowany. W kilku zdaniach poinformował, co się z nim dzieje.

- Też myślałem, że przejdę to wszystko spacerkiem, ale po 10 dniach chorowania w domu, musiałem się znaleźć tutaj – wyjawił podłączony pod aparaturę tlenową wokalista w nagraniu. O tyle niepokojącym, że łatwo zauważyć, jak trudno złapać mu swobodny oddech. W krótkim nagraniu dziękował medykom za opiekę i przepraszał fanów, że na koncerty będą musieli poczekać dłużej, niż zakładano. W niedługim czasie głos zabrała także agentka wokalisty, która poinformowała, że Piasek jest pod opieką lekarzy, czuje się nieco lepiej i jest dobrej myśli. Teraz do sprawy odniósł się sam Piaseczny. Zamieścił na Facebooku obszerny wpis, w którym przybliżył sytuację, w której się znalazł.

Polskie gwiazdy z koronawirusem. Lista jest coraz dłuższa

"Znamy się wiele lat i wiecie, że nie należę do osób biorących udział w codziennej publicznej celebrze życia towarzyskiego. Podanie informacji o moim stanie zdrowia miało być prośbą o wybaczenie nieobecności na planowanych koncertach - i tak przecież przekładanych nieustająco z powodu pandemii. Wiadomość o chorobie - niespodziewanie dla mnie - odbiła się tak ogromnym echem. Mam jednak nadzieję, że ta sytuacja przyniesie coś dobrego w zakresie edukacji zdrowotnej, świadomości i rozwagi - odnoszących się do koronawirusa" - zaczął we wpisie.

Dalej wokalista informuje, że historia jego choroby jest krótka i rozwinęła się bardzo szybko po zakażeniu. Niemniej, jak pisał wcześniej, miał nadzieję, że żeby dojść do siebie, wystarczy izolacja i leczenie w domu. Niestety, szybko się okazało, że będzie wymagał specjalistycznej pomocy.

"Ja miałem najmniej szczęścia. Pomimo natychmiastowej izolacji, zastosowania wszystkich zalecanych środków medycznych i początkowej poprawy mojego stanu zdrowia, po 9 dniach choroby nastąpiło załamanie. Nie mogłem samodzielnie oddychać, a serie niemożliwych do powstrzymania ataków kaszlu doprowadzały do utraty przytomności"- relacjonuje Piaseczny.

Tych kilka zdań pokazuje jasno, jak poważna była sytuacja. Sam muzyk przyznaje, że jedynym wyjściem z niej była prośba o pomoc i oddanie się w ręce medyków.

"Lęk leży w ludzkiej naturze i rzeczywiście bardzo bałem się szpitala. Na szczęście dla mnie nie było za późno. Zostałem poddany procedurom ratunkowym i podłączony do aparatów wspomagających oddychanie oraz rozprężających płuca. Jestem przekonany, że te dni spędzone w szpitalu zadecydowały nie tylko o mojej bieżącej kondycji, ale również o komforcie życia w przyszłości. Dziś jest pierwszy dzień wiosny, pierwszy dzień nadziei. Właśnie przed chwilą odłączono mnie od wspomagania w oddychaniu. Tlen przyjmuję już tylko jak wszyscy lżej chorzy pacjenci. Wszedłem na ostatnią prostą do wyzdrowienia. Może będzie to nawet bardzo długa prosta, a jej przejście zajmie jeszcze kilka miesięcy, ale na końcu jest coś absolutnie najcenniejszego – zdrowie" dodaje.

W dalszej części wpisu ponownie dziękuje całemu personelowi medycznemu za opiekę i pomoc, jakiej mu udzielił. Zaapelował też do fanów o szczególną ostrożność i zachowanie środków bezpieczeństwa i higieny. Zwłaszcza, że jak podkreślił, zakazić się i zachorować można naprawdę łatwo.

"Uważajcie na siebie, bądźcie ostrożni, nie panikujcie, ale też nie czekajcie z prośbą o pomoc. Ponad wszystko: bądźcie zdrowi! Raz jeszcze dziękuję za każde dobre słowo i myśl pod moim adresem. Najserdeczniejsze pozdrowienia" – podsumował.

Niezmiennie życzymy dużo zdrowia!

Wybrane dla Ciebie

Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy