Piękny gest
Księżna zadbała przy tym o anonimowość. Dziewczynka, która będzie nosiła perukę wykonaną z jej włosów, nie będzie wiedzieć, skąd pochodzą,
- Włosy zostały wysłane do fundacji przy użyciu innego nazwiska, tak aby pracownicy nie wiedzieli, że pochodzą od Kate Middleton. Będą myśleć, że dostali je od zwykłej kobiety zamieszkującej Kensington - twierdzi informator z rodziny królewskiej.