Żona Smitha w końcu zabrała głos. Zastanawiające słowa
94. galę wręczenia Oscarów zapamiętamy niestety przede wszystkim dzięki skandalicznemu zachowaniu Willa Smitha. Teraz głos w sprawie zabrała jego żona. Jada Pinkett Smith opublikowała enigmatyczny wpis na Instagramie.
To miał być moment, jakich w historii Oscarów było już na pęczki. Aktor pojawia się na scenie, odbiera upragnione wyróżnienie, dziękuje, żartuje albo roni łzę i schodzi ze sceny. Ale nie tym razem. Will Smith do tego zestawu dołożył jeszcze spoliczkowanie prowadzącego. Była to reakcja na żarty Chrisa Rocka, który zakpił z jego żony.
Komik spojrzał na ogoloną na krótko Jadę Pinkett Smith i rzucił, że nie może doczekać się jej występu w "G.I. Jane 2". Żart nawiązujący do Demi Moore w "G.I. Jane" z 1997 r. wyraźnie rozbawił Smitha. Ale jego żona przewróciła tylko oczami i widać, że nie było jej do śmiechu.
W tej sytuacji aktor wparował na scenę, spoliczkował Chrisa Rocka, po czym dwukrotnie wulgarnie wydarł się na cały głos, by konferansjer przestał mówić o jego żonie.
ZOBACZ TEŻ: Clickbait. Podcast o popkulturze: Oscary 2022
Kiedy Will Smith nieco ochłonął, wydał oświadczenie, w którym znalazły się takie stwierdzenia jak "przemoc jest niszczycielska" czy "niewybaczalne zachowanie". Teraz przyszła kolej na jego żonę.
We wtorek na Instagramie Jady Pinckett Smith pojawiło się enigmatyczne zdanie.
"To jest pora na uzdrowienie i po to tu jestem" - czytamy na Instragramie żony Willa Smitha i jednocześnie aktorki, którą mogliśmy niedawno oglądać w "Matrix Zmartwychwstania".
Czy chodzi o leczenie jej męża? A może o naprawę ich relacji? Wpis można interpretować na wiele sposobów i pewnie już niedługo dowiemy się czegoś więcej.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.