Anna Przybylska
Zdecydowali się na to ze względu na dzieci. Uznali, że tak łatwiej je będzie wychowywać i nie chcieli dłużej mącić im w głowach. Dzieci rosną i wkrótce mogły pojawić się kłopoty z odpowiedziami na dociekliwe pytania rówieśników - mówi tygodnikowi Na żywo dobra znajoma pary.