Przybylska zmarła w wieku 35 lat. Na to samo chorował jej ojciec
Anna Przybylska zmarła w 2014 r. Nie wszyscy wiedzą, że na tę samą chorobę zmarł także jej ojciec. To jeden z najgroźniejszych nowotworów.
Anna Przybylska zaczęła karierę aktorską w drugiej połowie lat 90. Jej pierwszym filmem był "Ciemna strona Wenus" Radosława Piwowarskiego. Popularność zyskała w 1998 r., gdy pojawiła się w serialu "Złotopolscy" w roli Marylki. W następnych latach można było ją zobaczyć m.in. w "Daleko od noszy" czy "Karierze Nikosia Dyzmy". Niestety jej życie przerwała choroba. Zmarła 5 października w wieku 35 lat z powodu raka trzustki.
Aktorkę pochowano w grobie jej ojca, na cmentarzu przy parafii św. Michała Archanioła w Gdyni. Nie wszyscy mogą wiedzieć, że mężczyzna zmarł na ten sam nowotwór, co jego córka. Za życia Przybylska przyznawała w wywiadach, że jego śmierć była dla niej wstrząsem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gala Vibez Creators Awards
- Mój tata był dużo starszy, gdy się urodziłam, miał 36 lat. Kiedy umarł, obiecałam sobie, że nigdy nie będę starą matką, bo nie dopuszczę do tego, by moje dziecko zostało kiedyś bez jednego z rodziców. Bo wiem, jakie to okropne, najgorsze, co może się przytrafić. Zostawia ślad w duszy na całe życie - powiedziała w rozmowie z "Vivą!".
Niestety aktorka nie zwróciła uwagi na pierwsze symptomy choroby. "To wszystko daje się łatwo wytłumaczyć: wyczerpująca opieka nad gromadką dzieci, stres, obowiązki zawodowe. O tym, że depresja może być pierwszym objawem raka trzustki, nikt z bliskich Ani nie wie" - można przeczytać w biografii "Ania".
Specjaliści podkreślają, że rak trzustki jest najbardziej podstępnym i trudnym w leczeniu nowotworem. Do najczęstszych objawów zalicza się ubytek masy ciała, opasujące bóle brzucha i pleców, swąd skóry czy wyczuwalny przez powłoki pęcherzyk żółciowy. Żółtaczka występuje rzadko. W późniejszy etapie choroby jako objaw raka trzustki pojawiają się wymioty.
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.