Bobbi Kristina Brown, Nick Gordon
W jednym z najnowszych wywiadów Nick Gordon przyznaje, że ma poczucie winy, jednak nie czuje się odpowiedzialny za śmierć żony.
- Sama sprowadziła na siebie śmierć. Mam ogromne poczucie winy, którego nie pozbędę się do końca życia. Gdybym wrócił do domu kilka godzin wcześniej, mogłaby nadal żyć - powiedział w wywiadzie dla amerykańskich tabloidów. - _Po śmierci Whitney oboje bardzo dużo piliśmy i ćpaliśmy. Kiedy dotarłem do domu, Krissy była już zimna. Widziałem puste butelki po winie, które z czymś zmieszała _– dodał.