Rafał M.
Rafał i jego adwokat nie pojawili się na ogłoszeniu wyroku. Trudno powiedzieć, czy będą się odwoływać. Prokuratura domagała się dla M. sześciu miesięcy więzienia, których tancerz nie musiałby odbyć, o ile zapłaciłby ok. 2,2 tys. zł kar finansowych i w okresie próby nie złamał prawa. Sędzia zdecydował jednak, że powinien ponieść karę, stąd decyzja o pracach społecznych. Słuszna?