Ranking popularności roylasów: Meghan nie jest ostatnia, a król wcale nie jest pierwszy
Trudno jednoznacznie dziś powiedzieć, jaką rolę pełnią dziś członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej. Król musi być apolityczny, nie może mieć wpływu na wybranych w demokratycznych wyborach rządzących, a i tak mówi się, że jest głową państwa. Na utrzymanie członków monarchii podatnicy wciąż łożą wielkie sumy. Jednocześnie to właśnie royalsi są wizytówką kraju, kultywują i jednocześnie tworzą historię. By wciąż zachować popularność, muszą być widoczni "dla zwykłych ludzi”, machać, witać się, angażować w działalność charytatywną. To owocuje sympatią obywateli. Ipsos przeprowadził na Wyspach badanie popularności członków rodziny brytyjskiej. Wnioski są dość zaskakujące. Mimo trwającej nagonki na Meghan księżna Sussex wcale nie jest na ostatnim miejscu. A z kolei król, pomimo swojej nobliwej roli, nie jest na miejscu pierwszym.