Trwa ładowanie...
23 marca 2011, 08:33

Rany Michała Fajbusiewicza wreszcie się goją!

Rany Michała Fajbusiewicza wreszcie się goją!
d48ub4x
d48ub4x

Wygląda na to, że koszmar Michała Fajbusiewicza (60 l.) wreszcie się kończy.

- W czwartek wyszedłem do szpitala - cieszy się w rozmowie z Faktem dziennikarz, który dwa miesiące temu trafił tam z poważną raną szarpaną ręki po pogryzieniu przez psy.

Prowadzący kryminalny program 997 był bliski załamania, gdy przez ostatnie tygodnie patrzył na rozkładających ręce lekarzy, którzy nie mogli poradzić sobie z jego ciągle ropiejącymi ranami. Światło w tunelu pojawiło się dopiero dwa tygodnie temu.

Specjaliści odkryli, że w ranie oprócz bakterii, które zostały zniszczone antybiotykiem są tzw. beztlenowce. Zdecydowano przeprowadzić serię zabiegów w specjalnej komorze tlenowej z ciśnieniem, służącej do zwalczania tego typu bakterii. To właśnie dzięki nim jego ręka zaczęła się goić i lekarze mogli wypuścić go do domu. Nie oznacza to jednak, że Fajbusiewicz jest już w pełni zdrów.

d48ub4x

– Teraz składam codzienne wizyty w szpitalu na zamianę opatrunku. Poza tym zaczynam rehabilitację. Jestem na nogach już wśród ludzi, ale jeszcze niestety mam takie paprzące się rany. Część jest już wygojona a część jeszcze się musi zagoić – powiedział nam.

Mimo to dziennikarz znów jest pełen optymizmu i wiary w to że z każdym dniem będzie już tylko lepiej. Jeśli los okaże się łaskawy, pan Michał za miesiąc będzie zupełnie zdrów.

– Rehabilitacja będzie trwała koło miesiąca. To są ćwiczenia tych nieruchomych palców i naświetlanie specjalnymi lampami– wyjaśnia i przyznaje, że już powoli zaczyna myśleć o pracy.

(Fakt/PSz)

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Doda nie pozwala odejść Nergalowi! Jak to?

d48ub4x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d48ub4x

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj