Robert Janowski jest zawstydzony obecną sytuacją, unika ludzi!
Nad karierą Roberta Janowskiego (52 l.) zawisły ciemne chmury. Aresztowanie i oskarżenie o kradzież jego narzeczonej Moniki G. (39 l.) w USA może bardzo negatywnie wpłynąć nie tylko na jego życie prywatne. Jak dowiedział się Fakt, gwiazdor ma przez to problemy w pracy.
Telewizja Polska bardzo dba o swoją markę i nie lubi, gdy nazwiska jej gwiazd pojawiają się w kontekście jakichkolwiek skandali.
Przez związek z Moniką G., którą czeka proces w sprawie kradzieży, Robert ma kłopoty w pracy - zdradza Faktowi kolega piosenkarza.
Telewizja z kolei nabrała wody w usta. Nie komentujemy tej sprawy – powiedziała Joanna Stępień–Rogalińska, rzeczniczka TVP.
Przypomnijmy, że gwiazdor od 1997 roku prowadzi w TVP 1 program rozrywkowy Jaka to melodia?, który cieszy się ogromną popularnością wśród widzów. Janowski jest jedną z czołowych twarzy stacji. Utrata przez niego pracy wydaje się nieprawdopodobna, ale pewnie tak samo myślał Tomasz Kammel (42 l.) przed swoim zwolnieniem z TVP 2 za zamieszanie w aferę z rzekomym wyprowadzaniem pieniędzy z banku przez jego partnerkę Katarzynę Niezgodę (43 l.)...
Kto widział się z Janowskim po wybuchu afery z jego narzeczoną w roli głównej, twierdzi, że prezenter kiepsko radzi sobie z obecną sytuacją. Jest zawstydzony, unika ludzi, wręcz chodzi ze spuszczoną głową. W końcu to on wprowadził ją na salony, planował z nią ślub i wychwalał ją pod niebiosa. A tu taki wstyd. Niestety "cudowna kobieta", jak nazywał ją Janowski, czeka teraz na rozprawę i wyrok w sprawie o kradzież...
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski