Robert Janowski pracował w TVP. Teraz odnajduje się w zupełnie innej branży
Burzliwe rozstanie z TVP, pandemia, problemy zdrowotne żony - los sprawił, że Robert Janowski zainteresował się branżą... ochrony zdrowia. Kiełkuje nowy pomysł na biznes.
Robert Janowski przez 21 lat prowadził "Jaka to melodia?", więc gdy nagle TVP zdecydowała się zakończyć współpracę z prezenterem, nie obyło się bez skandalu. Media donosiły, że Janowski nie zgodził się na odgórnie proponowane zmiany w programie i miał usłyszeć, że może "skończyć jak Torbicka i Orłoś". Choć rozstanie z TVP nie zapowiadało się na początku burzliwie, to skończyło się na groźbach pozwów sądowych.
- Chodzi o kręgosłup i poczucie przyzwoitości. [...] Pracując w danym środowisku, musisz zgadzać się pod ideami tego środowiska, więc pracując na Woronicza, podpisujesz się pod tym, co Woronicza sobą reprezentuje, co przekazuje ludziom, jak indoktrynuje, kłamie, manipuluje - mówił o dawnym miejscu pracy w programie "NaTematyka".
Zobacz: Robert Janowski znowu znika z ekranów
Janowski po TVP związał się z TV Puls i prowadził program "Gra Muzyka". Spadł z anteny po jednym sezonie. Monika Janowska komentowała wtedy w rozmowie z WP, że zawodowo wiosna zapowiada się kwitnąco dla jej męża. Niestety świat opanowała pandemia i większość dużych telewizyjnych projektów została odroczona. Janowski, który jest także muzykiem, nie mógł występować ze swoimi solowymi projektami.
"Twoje Imperium" donosi, że zajął się zupełnie czymś innym. Szansa na nowy biznes pojawiła się dzięki... komorze tlenowej.
- Nie ukrywam, że po licznych aferach medialnych z naszym udziałem zaczęły mi dokuczać stany nerwicowe i bezsenność. Cierpię też na reumatoidalne zapalenie stawów - mówi Monika Janowska.
Razem z mężem kupiła komorę tlenową, z której korzystali wedle własnych potrzeb. Szalejąca pandemia skłoniła ich do otworzenia gabinetu w Warszawie. Prezenter miał sam zaprojektować i wykończyć pomieszczenie, w którym postawiono komorę.
- Zainwestowaliśmy w profesjonalny sprzęt i udostępniamy go chętnym - przyznaje Janowski. Wśród pacjentów znajdują się ci, którzy przeszli COVID-19, walczą z bezsennością czy depresją. O terapii tlenowej więcej przeczytacie na ABCzdrowie.pl.
Janowscy podkreślają, że na razie cieszy ich to, że mogą pomagać ludziom. Nie ukrywają, że mogą wykorzystać pomysł na większy biznes.