Robert "Litza" Friedrich komentuje rezygnację z patriotycznego koncertu. "Ta sprawa mogła ludzi podzielić"
Muzyk zespołu Luxtorpeda nie weźmie udziału w koncercie "Wolny świat" poświęconym 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Powodem jest zaproszenie przez organizatorów Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie węgierskiego zespołu Hungarica, który wspiera tamtejszą nacjonalistyczną partię Jobbik. W rozmowie z Wirtualną Polską Robert Friedrich tłumaczy tę decyzję.
Maciej Kowalski, Wirtualna Polska: Od rana o was głośno. Chodzi o oświadczenie, że nie wystąpicie na koncercie w warszawskim CSW ze względu na udział w nim zespołu Hungarica.
Robert "Litza" Friedrich: Poczekaj, poczekaj, nie tak szybko, dopiero się obudziłem. Całą noc przesiedzieliśmy w studio, ciężko pracujemy nad nową płytą, mało co do nas dociera z zewnętrznego świata. Jesteśmy, nie ukrywam, trochę obok tego wszystkiego.
Ale zrobiła się afera na całą Polskę...
- Nie chcę rozmawiać o aferach. Mogę rozmawiać o nowym, powstającym właśnie materiale naszego zespołu. Wszystko, co myślę o tej sprawie napisałem na Facebooku grupy Luxtorpeda dziś rano, zaraz po tym, jak dotarły do mnie te wszystkie informacje. To są słowa, po których nic już dodać nie sposób.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Czyli nic o tym wcześniej nie wiedziałeś?
- No nie, to nie tak. To, co się teraz dzieje, to - nie będę ukrywał - przepychanki organizatorów. Ale oczywiście u podstaw tej awantury leży nasz wyraźny sprzeciw wobec wplątywania nas w sprawy, z którymi nie chcemy być łączeni.
Krzysztof Skiba o sytuacji artystów w czasie pandemii: "Odmrożono jedną nogę i to nie w całości"
Ale co wam przeszkadza w występowaniu z nacjonalistycznym zespołem?
- Odpowiem najogólniej, jak się da: chcemy jedności w Polsce i na świecie, jedności między wszystkimi. Bardzo chcemy, żeby to, co robimy nie dzieliło ludzi. A ta sprawa mogła ich podzielić. Nie mamy jednolitego stanowiska w zespole, mamy różne zdania, ale od zawsze panuje wzajemny szacunek. Słuchamy się nawzajem, uznajemy swoje zdanie, dlatego zdecydowaliśmy się na taki krok. Ja sam, jako osoba, ojciec, dziadek, katolik, nie pozwolę się traktować instrumentalnie, a w tej sytuacji było duże niebezpieczeństwo, że tak się może stać.
Z udziału w koncercie "Wolny świat" zrezygnował też raper Kękę oraz zespół Meleo Reggae. Wystąpią za to Contra Mundum, Apteka i Hungarica.
Węgierski zespół występował na wiecach nacjonalistycznej partii Jobbik. Oprócz tego jego wokalista Sziva Balázs jest założycielem bandu Romantikus Eroszak, który posługuje się nazistowską symboliką i grał m.in. podczas zjazdów w Orlim Gnieździe, gdzie spotykają się skrajnie nacjonalistyczne grupy.