Robert Rozmus, Ewa Kwiatkowska-Rozmus
Zanim małżonkowie spotkali się na sali sądowej, borykali się z poważnym kryzysem w związku.
Rozstali się bez fotoreporterów i z klasą. Żadne z nich nie obarczało drugiej strony winą i nie krytykowało w wywiadach. Początkowo chcieli zostać tylko przyjaciółmi, ale dawna miłość na nowo ich rozpaliła.