Robert Rozmus, Ewa Kwiatkowska-Rozmus
Wszystko wskazuje na to, że oni naprawdę są sobie przeznaczeni. Skoro pokonali trudną przeszłość i umieli sobie wybaczyć, to znaczy, że łączy ich coś wyjątkowego.
Trzymamy kciuki za Ewę i Roberta. Mamy nadzieję, że teraz będą ze sobą na dobre i na złe.