Rodowicz po szczepieniu na COVID-19 miała lekki NOP. Co się stało?
Maryla Rodowicz jest już po szczepieniu. Królowa polskiej sceny muzycznej wcześniej przeszła COVID-19. Jednak mimo wszystko chciała się jak najszybciej zaszczepić. Jak się czuje?
Maryla Rodowicz przyjęła szczepionkę, by uniknąć kolejnego zakażenia koronawirusem. Była na tyle zdeterminowana, by na zastrzyk pojechać aż do Wałbrzycha. 400 km odległości od miejsca zamieszkania wcale jej nie zniechęciło. Rodowicz chciała zaszczepić się jak najszybciej, ale zgodnie z kolejką. Kilka dni po zabiegu piosenkarka opowiedziała serwisowi Se.pl, jak się czuje.
Okazuje się, że miała NOP, czyli niepożądany odczyn poszczepienny, a więc zaburzenie stanu zdrowia związane ze szczepieniem. Na szczęście nie trwało długo.
- Dzisiaj jest 4. dzień po szczepieniu, czuję się świetnie. Może pierwszej nocy miałam lekką gorączkę, ale ja nie zwracam uwagi na takie drobiazgi - zdradziła Maryla Rodowicz.
Afera szczepionkowa – złota "18-tka"
Rodowicz przeszła COVID-19 w październiku zeszłego roku. Piosenkarka opublikowała informację o tym na swoim oficjalnym profilu na Facebooku. Gwiazda napisała: "Królowa ma coronę. Nawiedzili mnie kosmonauci, medycy i dobrze się mną zaopiekowali. Czuję się dobrze. Pozdrawiam".
Trwa ładowanie wpisu: facebook