Urocze dziecko
Jakiś czas temu, "żywy Ken" w jednym z wywiadów przyznał, że głównym powodem, dla którego zdecydyował się na tak drastyczną zmianę wizerunku był fakt, że w dzieciństwie prześladowali go rówieśnicy.
- Miałem piersi, i z tego powodu byłem nękany w szkole. Wpychano mi głowę do sedesu, bo miałem szeroki nos. Moi rodzice się rozwodzili, dlatego nie zawracałem im głowy. Gdyby moi rodzice albo nauczyciele się o tym dowiedzieli, moje życie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej - tłumaczył w rozmowie z zagraniczną prasą.