Monika Jarosińska
Aż ciężko uwierzyć, że takie rzeczy dzieją się na oczach wszystkich. Monika Jarosińska od lat próbuje porozumieć się z bezdomnym ojcem, lecz ten podobno nie chce przyjąć od niej żadnej pomocy.
Był czas, że media oskarżały aktorkę o brak współczucia dla ojca, lecz prawda okazała się zupełnie inna.
Były górnik odmawia przyjęcia wsparcia finansowego zarówno od córki jak i od miejskiego ośrodka pomocy społecznej.
Celebrytka wielokrotnie próbowała leczyć go z alkoholizmu, jednak ten, kiedy tylko poczuł się lepiej, uciekał z ośrodka.
Chciałam się pogodzić z ojcem, zaproponować mu wspólne spędzenie świąt. Chciałam też spróbować kolejny raz namówić go na leczenie. Niestety nie znalazłam go. Jego dawni sąsiedzi nie wiedzieli, gdzie jest, podobnie jak jego kompani od kieliszka. Ktoś słyszał, że jacyś dobrzy ludzie pomogli mojemu tacie wynająć mieszkanie gdzieś w centrum Będzina. Zobaczymy ile czasu tam wytrzyma, czy zdoła go nie zadłużyć i uporać się z piciem. Przykro mi tylko, że ojciec opowiada na mój temat bzdury. On zawsze był i jest dla mnie ważny. Zawsze chciałam i wciąż chcę mu pomóc. Niestety on woli ode mnie butelkę- żaliła się w Twoim Imperium Jarosińska.