Romans Ewana McGregora wywołał skandal. Pierwszy raz tak komentuje
Ewan McGregor po 24 latach zostawił żonę i związał się z młodszą aktorką - Mary Elizabeth Winstead. Romans wywołał niemały skandal, a oliwy do ognia dolewała córka gwiazdora, która nazwała Winstead "śmieciem". McGregor zdobył się na komentarz.
Ewan McGregor w ostatnich latach nie miał najlepszej prasy. Media rozpisywały się o jego rozstaniu z Eve Mavrakis, co było dużym i dość niespodziewanym ciosem dla kobiety. W 2017 r. w internecie pojawiły się zdjęcia, na których widać było, jak McGregor całuje Mary Elizabeth Winstead. Skandal był nieunikniony. McGregor nie ukrywał się z romansem, czym zniszczył swoje rodzinne życie. W lutym 2018 r. Winstead miała porzucić rozwodzącego się wówczas McGregora, bo nie mogła znieść łatki kobiety, która rozbija rodzinę. Nie pomagały komentarze córki aktora, która w jednym z wpisów na Instagramie dała dobitnie znać, że nowa partnerka ojca nie może równać się z jej matką. 25-letnia wtedy Clara nazwała Winstead "śmieciem".
Wydaje się, że to już przeszłość. Clara pojednała się z ojcem. Wiosną tego roku pisaliśmy, że McGregor poślubił Winstead podczas prywatnej ceremonii. Jest gotowy rozliczyć się ze skandalu? Aktor udzielił nieoczekiwanie komentarza.
Zobacz: Znane pary ze sporą różnicą wieku
Ewan McGregor jest gwiazdą nowego wydania magazynu "GQ". W wywiadzie opowiada o roli w serialu Disney+ "Obi-Wan Kenobi" i innych projektach. Między innymi o filmie "You Sing Loud, I Sing Louder", w którym gra razem z Clarą. Jak przyznał, jest dumny z córki i niesamowicie było patrzeć, jak dzieli się swoim doświadczeniem. Ich współpraca mogła wydawać się zaskakująca dla tych, którzy czytali komentarze Clary o romansie ojca.
McGregor przyznał: - Rozwód jest jak bomba, która wybucha w życiu - w życiu moich dzieci.
Dodał krótko, że teraz "trwa proces leczenia".