Małgorzata Rozenek
Ciekawe, czemu Małgosia w licznych wywiadach, w których opowiada o rodzinnym domu i przeszłości, ani słowem nie wspomniała o byłym mężu? Czyżby takie historie nie pasowały do grzecznego i nudnego wizerunku perfekcyjnej pani domu? Cóż, nie od dziś wiadomo, że nikt nie jest idealny!