Apel Rozenek. Mówi o dronie dla Ukrainy

Małgorzata Rozenek-Majdan zamieszcza w sieci wiele zdjęć i nagrań. Przeważnie są one raczej dość lekkiej treści, ale gwieździe telewizji zdarza się też wspominać o poważniejszych i bardziej aktualnych tematach. Tak było w przypadku jej ostatniej relacji na InstaStories. Dotyczyła ona wojny w Ukrainie.

- Kochani, spędzając miło czas w rodzinnym gronie, czy będzie to na polskich plażach, czy po prostu w domu, pamiętajmy o tym, co dzieje się na Ukrainie. Te wszystkie rzeczy, jak wstrząsające zdjęcia z ostatnich dni, m.in. śmierć czteroletniej dziewczynki, powinny nam towarzyszyć, jak jesteśmy ze swoimi dziećmi w bezpiecznym miejscu i wolnym kraju - powiedziała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozenek zdobyła się na osobiste wyznanie. - Muszę wam powiedzieć, że wczoraj będąc na placu zabaw z Henrykiem, czy siedząc w cichym i bezpiecznym domu, naprawdę nie potrafię się pozbyć uczucia, że tam niedaleko, za naszą wschodnią granicą, dzieją się takie tragedie - wyznała.

Potem wspomniała o tym, że Polacy pięknie się zachowali, wspierając ludność cywilną w Ukrainie. Jest przekonana, że będzie to jedna z najjaśniejszych kart polskiej historii. Dodała, że po zaspokojeniu najbardziej podstawowych potrzeb naszych wschodnich sąsiadów, przyszła kolej na bardziej poważne wsparcie.

- Chciałabym was zachęcić do wpłaty na zrzutkę na polskiego Bayraktara. Po ogromnym sukcesie zrzutki litewskiej, teraz przyszła pora na Polskę. Kwota jest bardzo duża, ale głęboko wierzę w to, że Polacy rozumiejąc powagę sytuacji i dlaczego tak ważne jest wsparcie armii ukraińskiej dronem Bayraktar, dorzucą się i też pozwolą podarować Ukrainie drona - powiedziała.

Na końcu Rozenek podkreśliła, że "wsparcie dla Ukrainy to również wsparcie dla Polski". - Musimy ich wesprzeć, okażmy nasze wsparcie. Bardzo was proszę o solidarność z narodem ukraińskim - zakończyła. Jeśli ktoś chce dorzucić się do zbiórki na Bayraktara, to może to zrobić pod tym adresem.