Krzysztof Rutkowski
Z publikacji wynika, że podobna sytuacja ze strony kobiety spotkała łódzkiego biznesmena z branży handlowej. Poznali się podobno za pośrednictwem internetowego portalu randkowo-erotycznego i kilkakrotnie spotkali. Kiedy w czerwcu tego roku Natasza urodziła drugiego syna, jako jego ojca podała wspomnianego handlowca, który zaczął rzekomo otrzymywać od niej wulgarne SMS-y, e-maile oraz roznegliżowane zdjęcia.