Są małżeństwem od 27 lat. Richards i Umansky podjęli decyzję

"Kyle Richards i Mauricio Umansky od jakiegoś czasu są w separacji, ale obecnie nadal mieszkają razem" - poinformował "Us Weekly", powołując się na słowa informatora. Małżonkowie mają mieć ze sobą przyjazne relacje, co pozwala im spokojniej rozważyć dalsze kroki.

Para szybko zdążyła zareagować na informacje mediów o ich rozstaniu. Na Instagramie we wspólnym oświadczeniu zaprzeczyła, że się rozwodzą. Potwierdziła jednak, że ma za sobą ciężki rok. "Najcięższy, odkąd jesteśmy małżeństwem. Bardzo się kochamy i szanujemy. Żadna ze stron nie zrobiła niczego złego. I choć jesteśmy osobami publicznymi, to prosimy o uszanowanie naszej prywatności, gdy będziemy rozwiązywać nasze problemy. Wiemy, że łatwo jest spekulować, ale prosimy o nietworzenie fałszywych historii, które mają się wpisać w sprośną narrację" - czytamy na profilu Richards.

Co ciekawe, jeszcze w kwietniu małżeństwo zaprzeczało plotkom o rozstaniu. - Nie bierzemy rozwodu. To jest takie głupie - mówił Umansky w podcaście "Two Ts In a Pod". Żartował sobie z tego, że Richards została sfotografowana bez pierścionka zaręczynowego. "Jest ta jedna głupia historia, która się tam pojawiła, a potem wszystkie dziewczyny postanowiły o tym porozmawiać w programie ["Żonach Beverly Hills" - przyp. red.], więc teraz zrobiła się z tego fabuła - stwierdził.

Przypomnijmy, że 54-letnia gwiazda "Żon Beverly Hills" poznała 53-letniego Umansky'ego w 1994 r. i wyszła za niego dwa lata później. Para doczekała się trzech córek: 27-letniej Alexi, 23-letniej Sophii i 15-letniej Porti. Umansky jest także ojczymem córki Richards, Farrah, która jest owocem związku kobiety z byłym mężem Guraishem Aldjufrierem.