Sąd stanął po stronie Michała Adamczyka. Roman Giertych nie będzie zadowolony
Zażalenie dziennikarza TVP zostało rozpatrzone na jego korzyść. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga uchylił postanowienie, wedle którego Michał Adamczyk miał usunąć swój wpis z Twittera na temat Romana Giertycha na czas postępowania procesowego.
W grudniu ub.r. Roman Giertych pozwał dziennikarza TVP Michała Adamczyka za komentarz na jego temat na Twitterze. Odnosił się on do zatrzymania mecenasa przez CBA w październiku 2020 r. Zaledwie kilka tygodni później Sąd Rejonowy w Poznaniu uznał zastosowane przez tamtejszą prokuraturę środki zapobiegawcze wobec Giertycha za bezprawne i adwokat mógł powrócić do wykonywania zawodu.
"Pewien mecenas, który miał mieć końskie zdrowie, a jednak zemdlał na zawołanie, próbuje teraz przekonać, że kupno willi we Włoszech, defraudacja 92 mln zł i przyjęcie wielomilionowych korzyści finansowych nie mają żadnego znaczenia, bo teraz trzeba zrobić ukraiński Majdan..." - napisał prowadzący "Wiadomości".
ZOBACZ TEŻ: Afera mailowa. Kto stoi za wyciekiem danych? Giertych o "bajaniu" posłów PiS
W maju br. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga podjął decyzję o udzieleniu zabezpieczenia w postaci usunięcia wpisu Adamczyka z jego profilu "na czas trwania postępowania". Pełnomocniczka dziennikarza oraz Prokurator Regionalny w Warszawie złożyli zażalenie na to postanowienie, argumentując, że nie da się usunąć wpisu tylko na czas procesu.
Jak podaje TVP.Info, sąd właśnie uchylił poprzednią decyzję.
- Gdyby decyzja Sądu została utrzymana w mocy, nie byłoby żadnej możliwości późniejszego przywrócenia wpisu redaktora Adamczyka po zakończeniu procesu. Cieszy nas, że argumentacja, wskazująca również na konieczność respektowania zasady wolności słowa, znalazła uznanie w oczach sądu - skomentowała mec. Aleksandra Pyrak w rozmowie z serwisem TVP.Info.
Informację portalu potwierdza biuro rzecznika Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.
"W dniu 5 października br. tut. Sąd, po rozpoznaniu zażalenia pozwanego, wydał postanowienie - uchylił zaskarżone postanowienie z dnia 4 maja 2021 r. w przedmiocie zabezpieczenia" - czytamy w nadesłanym do naszej redakcji oświadczeniu.
Obecnie sprawa oczekuje na dalsze decyzje sędziego-referenta sprawy.