Ewa Pacuła nie może być dawcą
Po operacji sprzed dekady wydawało się, że Nicole ma przed sobą długie lata życia bez dializ. Okazało się jednak, że jej organizm już po 6 latach odrzucił przeszczepiony organ, a to oznaczało oczekiwania na dawcę, by wykonać kolejną operację oraz uciążliwe leczenie.
W czerwcu 2016 roku znajomy rodziny zdradził w "Fakcie", że dializy odbywają się co dwa dni i trwają po 4 godziny. Kilka miesięcy później pojawiły się doniesienia mówiące o dziewięciogodzinnych dializach.
Przez jakiś czas wydawało się, że rozwiązaniem problemu może być kolejny rodzinny przeszczep. Tym razem to matka miała oddać dziewczynie organ. Najpierw jednak Ewa Pacuła była w ciąży ze swoją trzecią córką, później specjalistyczne badania wykluczyły ją z grona dawców.