Marcin Najman, Ewa Saleta
Wszystko zaczęło się kilka lat temu. Saleta wraz ze swoją kochanką wyjechał niby na stałe do USA. Oczywiście wcześniej szeroko o tym opowiadał we wszystkich kolorowych gazetach, jakie tylko są na rynku. Przed wyjazdem jednak poprosił mnie, abym zaopiekował się jego ówczesną żoną, Ewą Byzdrą, tu na miejscu. Był moim przyjacielem, więc się zgodziłem. Może rzeczywiście opiekowałem się nią za bardzo, bo Saleta się wściekł - opowiedział Najman.