Samanta Stuhr
Wiemy, że Samanta, żona Macieja Stuhra, potrafi wyglądać zjawiskowo. Doskonale pamiętamy jej przemarsz po czerwonym dywanie podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni w 2011 roku. Reporterzy bili się o nią, a tłum gapiów stał oniemiały.
Kim jest ta piękność w czerwonej sukni? To jest żona "młodego Stuhra"?! Ma taką kobietę i się nią nie chwali?!
Cóż, te pytania są już nieaktualne...
Kilka dni temu odbyła się uroczysta premiera nowego filmu Władysława Pasikowskiego Pokłosie. Jedną z głównych ról zagrał właśnie Maciej, który przybył na imprezę stosownie ubrany.
To było ważne wydarzenie w świecie filmu, oblegane przez media, wypadało więc, aby żona gwiazdy wieczoru włożyła odrobinę wysiłku w swój wygląd.
Przykro jest patrzeć na Samantę. Byle jaki płaszcz, świecąca się twarz bez makijażu, związane w kitkę włosy z odrostami...
Tutaj niczego nie da się obronić.
A przecież jasne było, że fotoreporterzy będą robić jej zdjęcia! Ta noc należała do Maćka Stuhra!
Zobaczcie wcześniejsze foty Samanty i porównajcie z aktualnymi. Przeżyjecie szok!