Sandra Kubicka o mężczyznach swojego życia. Otworzyła się na temat zdrad, których doświadczyła
Sandra Kubicka udzieliła wywiadu, w którym otworzyła się na temat relacji z mężczyznami. Modelka opowiedziała m.in. o swoim trudnym związku z byłym partnerem, który ją zdradzał.
Obecnie Sandra Kubicka jest zakochana i tworzy szczęśliwy związek z muzykiem zespołu Afromental i jurorem "The Voice of Poland", Baronem. Jednak jej poprzednie związki nie były dla niej łatwe. Modelka opowiedziała o swoich relacjach z mężczyznami w podcaście "Chodzą słuchy".
"Moje doświadczenia z mężczyznami, lepsze i gorsze, sprawiły, że tak dziś postrzegam miłość. Jedno mogę Wam powiedzieć na pewno, dzisiejszą wersję siebie szanuję i lubię najbardziej. Związki bywały różne. Krótsze, dłuższe, byłam nawet 2 razy zaręczona, ale we wszystkich pragnęłam tylko jednego - miłości aż po grób i szacunku" - napisała Kubicka na Instagramie.
Dodała, że każdemu z partnerów jest wdzięczna: "Może nie dostałam tego, czego pragnęłam, ale na pewno każdy dużo mnie nauczył i mogę im podziękować, że dziś jestem tą osobą, którą jestem. Nie tylko im, moim paniom psycholog również".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kubicka rzuciła modeling. Zdziwicie się, czym teraz się zajmuje
W kolejnej części wpisu Sandra opowiedziała o jednym ze swoich niedawnych związków. "Jestem osobą bardzo romantyczną, ale nie z każdym było to kompatybilne - i to jest ok. Co jest nie ok, to tkwić w związku, w którym wiesz, że jest za dużo niezgodności. W którym non stop się kłócicie i zostajecie, bo 'przecież się kochamy'. Jeżeli to jest Twoje uzasadnienie na ciągłe cierpienie, poczucie samotności, zdrady i kłamstwa - to chcę ci powiedzieć, że na pewno znów pokochasz" - napisała.
Modelka wyznała, że była zdradzana. Mimo że wiedziała o tym, nie od razu odeszła od partnera, z którym planowała wspólną przyszłość.
"Pamiętam, gdy mój 4-letni związek dobiegł końca - przez jego zdrady - czułam w klatce jak mi pękało serce, nie mogłam przestać płakać i byłam pewna, że nigdy więcej nie pokocham. Dziś się z siebie śmieję, dlaczego za pierwszym razem, gdy się dowiedziałam o zdradzie, nie odeszłam. Byłam młoda, naiwna i nie wiedziałam tego, co wiem dziś. Potrzebowałam tego, żeby dziś to zrozumieć. Wszystko będzie dobrze, jeżeli zaufacie sobie i dacie czas - on działa cuda" - podsumowała Kubicka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram