Jednak jazz
Sasha wciąż para się muzyką. Jednak bardziej niż do popu ciągnie ją do jazzu. Jest dobrze oceniana przez krytyków.
Na jej stronie zacytowano Adama Barucha, krytyka: "Sasha Strunin śpiewa głębokie, skomplikowane teksty z elegancją, polotem i niesamowitą pasją. Jej głębia ekspresji i moc frazowania są naprawdę poruszające i tak zapierające dech w piersiach, że nie można się oderwać. Jej całkowite i bezwarunkowe zaangażowanie w ten projekt jest wzorem, za którym powinni podążać inni artyści. Pomimo swojego stosunkowo krótkiego pobytu na arenie polskiej sceny jazzowej, Sasha jest dziś z pewnością jednym z jej największych skarbów".
Sasha Strunin w ciągu ostatnich lat bardzo się zmieniła. Wygląda na to, że nie tylko fizycznie. W listopadzie będzie można ją oglądać w musicalu "Listy z Warszawy".
Trwa ładowanie wpisu: facebook