Sashę zabrała policja!
Tego jeszcze nie było! Po raz pierwszy w historii Big Brothera, do domu Wielkiego Brata wtargnęła policja.
Wyjście Sashy z domu było wymuszone! Przez to, że z programu wyrwała ją policja, kontrakt z realizatorami show został automatycznie zerwany. Sasha Strunin opuściła show o drugiej w nocy w asyście policji.
Mimo, że piosenkarka ma 18 lat, wszelkie decyzje dotyczące kariery podejmuje jej tata (i jednocześnie menadżer). Rygorystyczny ojciec postanowił "odbić" córeczkę z domu Wielkiego Brata. Cała akcja rozpoczęła się wczoraj o godzinie 19:27, kiedy to Big Brother przeczytał Sashy list od menadżera, w którym były wskazówki dotyczące jej wyjścia z domu. Tata dosłownie narzucił producentom cały scenariusz!
Gdy negocjacje z menadżerem stały się bardzo nerwowe, Wielki Brat postanowił, że tylko uczestnik może decydować o swoim wyjściu z programu i wezwał policję.
Piosenkarka opuściła dom o godzinie 1:45 nie ukrywając łez i rozczarowania. Producenci nie byli w stanie powstrzymać despotycznego menadżera i padli ofiarą własnej gry.
Żal nam młodziutkiej dziewczyny, która, jak się okazało, sukces sceniczny zawdzięcza bezwzględnemu ojcu i nie może posiadać własnego zdania... Jesteśmy z Tobą Sashka!
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski