Wysłał prezent dziennikarzowi. "Władza śmieje się nam w twarz"
Jacek Sasin postanowił pogratulować Szymonowi Jadczakowi zdobycia nagrody Grand Press za tekst o majowych wyborach w dość osobliwy sposób. Dziennikarz poinformował o tym na swoim Facebooku, dosadnie komentując zachowanie polityka.
To była jedna z największych afer tego roku. Pod koniec maja dziennikarz TVN Szymon Jadczak ujawnił w swoim artykule, że wybory prezydenckie, do których ostatecznie nie doszło (10 maja), będą kosztowały Pocztę Polską przynajmniej 70 milionów złotych. Za ich przygotowanie odpowiedzialny był wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Polityk w mgnieniu oka stał się antybohaterem. W sieci zaczął funkcjonować zarówno jako mem, jak i jednostka monetarna.
Co więcej, Jacek Sasin wygrał nawet konkurs na Młodzieżowe Słowo Roku, który ostatecznie się nie odbył. "Na pierwszym miejscu znalazło się nazwisko polityka na S oraz słowa od tego nazwiska utworzone" – podała kapituła. Chodziło o słowo "sasin"/"sasinić". Utworzony czasownik oznacza wydawanie pieniędzy bez sensu lub organizowanie czegoś, czego nie ma.
Pielęgniarki oburzone słowami Jacka Sasina. Iwona Borchulska zabrała głos
Sam Sasin od początku zdawał się nie przejmować aferą i gdy dziennikarze pytali go, kto zapłaci za wybory, które się nie odbyły, odpowiadał m.in. w taki sposób: – Kto zapłaci? Normalnie tego typu rzeczy reguluje budżet państwa. Opozycja ciągle trąbi i chwali się, że te wybory się nie odbyły i to jest ich wielkich sukces, to może podzielą się tymi kosztami? PO nigdy nie dbała o środki publiczne – powiedział w rozmowie z RMF FM.
Sasin gratuluje dziennikarzowi
We wtorek dowiedzieliśmy się, że Szymon Jadczak zasłużenie został laureatem Grand Press w kategorii News za swój tekst. Sasin postanowił pogratulować dziennikarzowi TVN w nietypowy sposób. Na Twitterze umieścił wpis z gratulacjami i napisał także, że przesłał mu prezent, dołączając zdjęcie książki. Jadczak w dosadny sposób skomentował zachowanie polityka na swoim Facebooku.
"Dostałem prezent od ministra Jacka Sasina. Za nagrodę Grand Press, za materiał o 70 milionach na wybory, których nie było. I to jest bardzo smutna informacja. Władza jest już tak bezczelna, że złapana na gorącym uczynku śmieje nam się w twarz. Ps. Minister oczywiście nie przeczytał książki, którą mi podarował. A szkoda. Bo to bardzo dobra rzecz m. in. o nieuczciwych politykach..." – napisał dziennikarz.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Wicepremier przesłał Jadczakowi cenioną książkę "Nienawiść Sp. z o.o. Jak dzisiejsze media każą nam gardzić sobą nawzajem" Matta Taibbiego, która ukazuje, jak współczesne media generują podziały międzyludzkie, w szczególności oparte na orientacji politycznej. Opisane są tam również działania polityków, które rzeczywiście nie da się uznać za uczciwe.
Pod wpisem dziennikarza internauci nie kryją swojego oburzenia. "Aż mi słów zabrakło. Definicja arogancji władzy", "Bezczelny! Wstyd na cały świat za taki *rząd *", "Szydera prosto w twarz. Straszne i bezczelne do bólu", "Szok! To jest niesamowite jak bardzo są bezczelni!" – czytamy. Podobne komentarze znajdziemy zresztą także pod wpisem Jacka Sasina.