Trwa ładowanie...

Ścibakówna i Englert wyprowadzą się z Polski? Rozglądają się za willą w ciepłym kraju

W wywiadach Beata Ścibakówna kilkakrotnie wspominała, że marzy jej się zamieszkać w nieco cieplejszym klimacie. Teraz okazuje się, że wraz z Janem Englertem wyruszają do Włoch, aby rozejrzeć się za nieruchomością, którą mogliby kupić. Wyjadą na stałe?

Jan Englert i Beata Ścibakówna wyprowadzą się z Polski?Jan Englert i Beata Ścibakówna wyprowadzą się z Polski?Źródło: Licencjodawca, fot: (c) by KAPiF
d2xjkhx
d2xjkhx

Do podróżowania, poznawania obcych kultur oraz odkrywania nowych miejsc, przekonała go żona. Jak sam przyznaje, to dzięki jej doskonałemu zmysłowi organizacyjnemu, Jan Englert i Beata Ścibakówna tak często podróżują.

"Moja żona jest naszym organizatorem i księgową. Jest w tym fantastyczna, niezastąpiona, dlatego nawet nie próbowałem zabierać się za te sprawy. Dzięki niej zjechaliśmy pół świata, mnie nie chciałoby się tego wszystkiego planować" - powiedział aktor w rozmowie z "Życiem na gorąco".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie tylko Stuhr. Kto jeszcze myśli o emigracji lub już się na nią zdecydował?

Okazuje się, że zagraniczne wyjazdy to dla nich też doskonała okazja, aby porozglądać się za nieruchomością. Zarówno Jan Englert, jak i Beata Ścibakówna lubią wygrzewać się w słońcu. "Marzy mi się, aby zamieszkać w jakimś ciepłym kraju" - mówiła aktorka w jednym z wywiadów.

d2xjkhx

Poważne plany

Pod koniec kwietnia aktorka para wybrała się do Włoch, a konkretnie do Umbrii. Wówczas świętowali urodziny Beaty Ścibakówny. Teraz Jan Englert wraz z żoną ponownie planują wybrać się do tego kraju. Okazuje się, że zagraniczny wypad wiąże się nie tylko z odpoczynkiem, ale też z konkretnymi planami zakupowymi. Według informatora jednego z tygodników, małżeństwo planuje nabyć nieruchomość we Włoszech.

"W tym roku kolejny raz pojadą do Włoch, ale nie tylko po to, by jak zwykle skąpać się w słońcu, ale też znaleźć miejsce, które byłoby ich drugim domem. Mogliby w nim spędzić każdą jesień i zimę. Chcieliby zapraszać przyjaciół, a także stworzyć azyl, w którym ich córka Helena będzie dobrze się czuła" - czytamy w "Życiu na gorąco".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2xjkhx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xjkhx

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj