Wyszła i spuściła głowę. Tak skończyła się "randka" z byłym mężem
Sean Penn już trzy razy stawał na ślubnym kobiercu. Ostatnio z kobietą w wieku swojej córki, która niedawno dołączyła do grona eks-żon aktora. Penn mówi otwarcie, że to z jego winy rozpadło się to małżeństwo. Mimo to on nadal kocha byłą żonę i chce z nią spędzać wolny czas.
Sean Penn był ostatnio widziany wraz z Leilą George w restauracji Carbone w Nowym Jorku. Gwiazdorskiej parze nie udało się uniknąć uwagi mediów. Fotoreporterzy czyhali na nich pod lokalem i uwiecznili wizerunek Leili George idącej ze spuszczoną głową. Kilka kroków za nią szedł wyraźnie strapiony Sean Penn, z którym rozwiodła się zaledwie kilka dni wcześniej.
Sąd orzekł ich rozwód 22 kwietnia, choć o rozstaniu było wiadomo już pod koniec zeszłego roku. Mało tego. Sean Penn mówił otwarcie, że spotykał się z Leilą George od 2016 r. i "niemal przez cały ten czas był fatalnym partnerem".
- Zaniedbywałem ją, spieprzyłem to małżeństwo - opowiadał w rozmowie z "Hollywood Authentic", podkreślając, że "nadal jest zakochany" w aktorce, która jest rówieśniczką jego córki. Ich małżeństwo rozpadło się przed drugą rocznicą ślubu.
Aktor tłumaczył, że to on był problemem związku, przy czym nie chodziło o coś "tak oczywistego jak zdrada". Penn przyznał się do pracoholizmu, który wpędził go w depresję. Aktor próbował "leczyć się" na własną rękę, sięgając po alkohol i środki nasenne, przez które był "apatyczny i nieobecny".
Sean Penn ożenił się po raz pierwszy, kiedy Leili George nie było jeszcze na świecie. W latach 80. był mężem Madonny, później związał się z aktorką Robin Wright ("Forrest Gump", "House of Cards", "Wonder Woman"), z którą ma dwójkę dzieci. Ich małżeństwo rozpadło się w 2010 r. po 14 latach.
Później przez kilka lat spotykał się z Charlize Theron, ale ten związek również nie miał przyszłości.