Sebastian Fabijański podsumował "gadkę" Joachima Brudzińskiego z PiS. Wskazał też swojego politycznego antyulubieńca
Sebastian Fabijański odniósł się do gęstej atmosfery przedwyborczej. W mocnych słowach skrytykował zarzut szefa kampanii PiS Joachima Brudzińskiego pod adresem artystów. Jednak ocena polskiej sceny politycznej przez gwiazdora wcale nie jest czarno-biała.
Sebastian Fabijański, uhonorowany na festiwalu w Gdyni dwukrotnie za role w "Mieście 44" i "Jezioraku", był gościem Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Został przedstawiony w kolejności jako: aktor, raper, freak fighter. Już na samym początku rozmowy prowadzący zapytali go o słowa Joachima Brudzińskiego, który gwiazdy radykalnie krytykujące PiS i wspierające opozycję nazwał "patocelebrytami".
- Dla mnie to jest polityczny bełkot, taki "trash talk" (gadka-szmatka - red.). Ja tego nie słucham, nie interesuje mnie to. Każdy wie, jaki koń jest. Nawet nawijam w jednym ze swoich kawałków: "To już lepiej być posłem w tym kraju niż tym, kim stałem się ja w internecie" - stwierdził autoironicznie Fabijański.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biznesy Kuby Wojewódzkiego
Aktor zachowuje daleko idącą powściągliwość wobec obu głównych graczy politycznych.
- Z natury rzeczy mam tak, że nie wiem, jakie są intencje każdej ze stron. Nie wiem, jaka jest przyszłość zapisana za rządów Koalicji Obywatelskiej albo za rządów PiS-u - powiedział w podcaście.
Oczywiście Sebastian Fabijański ma bardziej dogłębne przemyślenia na temat obu ugrupowań, ale nie chce dzielić się nimi publicznie, żeby nikogo nie kierunkować w jego osobistych wyborach.
- Ja nie czuję się władny... Przede wszystkim, k...a mać, ja jestem człowiekiem, który gra sobie w filmach, rapuje, reżyseruje, czasem walczy i ja mam ludziom mówić...? [...] Swój obywatelski obowiązek spełniam, idę na wybory i cześć - wyznał w rozmowie.
Kuba Wojewódzki zapytał gwiazdora wprost, na kogo zagłosuje w październikowych wyborach.
- Na pewno nie na PiS - odpowiedział Sebastian Fabijański.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.