Sebastian Karpiel-Bułecka
Przyznał też, że miał wcześniej sporo wątpliwości.
Bałem się, jak się w tym odnajdę, czy dam radę, czy udźwignę, czy będę miał cierpliwość. Ale okazuje się, że jak już dziecko jest na świecie, to człowiek odnajduje w sobie pokłady tak wielkiej cierpliwości, że niepotrzebne są te lęki zupełnie. Teraz chcę to wszystko tak poprowadzić, żeby być ojcem dobrym i nikogo nie zawieść - zapewnił.