Piotr Tymochowicz, Marzena Popowska
Teraz Pawelec zamierza walczyć o prawa do Nataszy. Jak się okazuje, ma spore szanse, by osiągnąć cel. Jeżeli Paweł Trzoch ma dowód w postaci badania genetycznego, a matka, świadoma wyniku badania, podczas rozprawy sądowej o ustalenie ojcostwa powiedziała, że nie wie, kto jest ojcem dziecka, może odpowiadać za wprowadzenie w błąd wymiaru sprawiedliwości – mówi tygodnikowi Wprost Ireneusz Dzierżęga, prezes Centrum Praw Ojca i Dziecka.