Sidney Polak gorzko podsumowuje Polskę. "Nie wracaj tutaj mamo"
W serwisie You Tube pojawił się nowy teledysk Sidneya Polaka. Perkusista zespołu T.Love zadedykował utwór swojej matce, której odradza powrót z emigracji. Jego rozczarowanie Polską słychać w każdej zwrotce.
Rozczarowanie wolną Polską
Utwór "Kochana Mamo" Sidney Polak napisał przeszło dwa lata temu, jednak teledysk powstał niedawno, w opustoszałej za sprawą pandemii koronawirusa Warszawie. Choć na premierę klipu artysta nieprzypadkowo wybrał 26 maja, piosenka nie jest typową laurką dla ukochanej matki. Autor tekstu nie tylko przywołuje wiele wspomnień z dzieciństwa, które nie było beztroskie, ale przede wszystkim gorzko podsumowuje dzisiejszą Polskę.
"Gdy padał tu komunizm, wszyscy myśleli, że tu będzie raj. Wystarczy się obudzić, a wolność będzie łał. Tymczasem zwykli ludzie jak biedni byli, dalej biedni są. I tylko ci na górze śmieją się wszystkim w głos. (...) Od tamtej pory Polska skończyła prawie już 30 lat. I teraz jest dorosła, dorosła jak psia mać" - to tylko jeden z fragmentów, w którym wybrzmiewa rozczarowanie muzyka transformacją ustrojową i zawiedzionymi nią nadziejami Polaków.
Muniek Staszczyk: trzeba mówić głośno o grzechach Kościoła
"Ten kraj jest dziki"
Sidney Polak komentuje też w piosence narastający wśród Polaków podział na dwa zwalczające się obozy. "W tym kraju dwa plemiona biorą się za łby bez pardonu. Ta sytuacja chora wyłania się co krok" - słyszymy. To m.in. dlatego w refrenie muzyk jak mantrę powtarza słowa "Nie wracaj tutaj mamo". W rozmowie z gazetą "Fakt" Polak potwierdza, że piosenka ma bardzo osobisty wymiar.
- Zwracam się w niej do mojej mamy, która od lat mieszka za granicą, o to żeby tu nie wracała. Mimo że kocham Polskę, to "ten kraj jest jeszcze dziki", jak śpiewam w drugim refrenie. Teledysk z czasów pandemii się idealnie wpasował. Piosenka nabrała z nim nowego wymiaru. To chyba moja najbardziej osobista piosenka jak do tej pory - podsumował.
Dzieciństwo bez sielanki
Sidney Polak w przeszłości opowiadał o swoim dzieciństwie w wywiadach. Wychował się w rozbitej rodzinie. Jego matka wyjechała do Niemiec gdy miał 12 lat. Mimo to, artysta dobrze ocenia ich relację. Podkreśla, że przed laty często pisali do siebie listy, a tekst piosenki "Nie wracaj tutaj mamo" swoją formą przypomina właśnie list syna do matki.
- Mam z nią bliski kontakt, jak tylko mam więcej czasu, to staram się ją odwiedzać, ona jest już starszą osobą i nie przyjeżdża do Polski. Ta piosenka powstała, kiedy wyobraziłem sobie, że piszę do niej list, tak jak robiłem to, kiedy byłem dzieckiem. W tamtych listach opisywałem jej swój świat i otoczenie z perspektywy młodego chłopaka. W "Kochana Mamo" to już jest świat oczami dojrzałego gościa, jest trochę smutku i melancholii - czytamy w jednym z wywiadów.
Teledysk do utworu "Kochana Mamo" możecie zobaczyć poniżej.