Edyta Górniak
Jak czytamy w Życiu na gorąco zaczęło się od chrzcin Allanka: Pierwszym dziwnym sygnałem było to, że Edyta nie chciała, żeby matką chrzestną chłopca była Małgosia. Potem były coraz bardziej niepokojące incydenty: awantura z siostrą o brak kondolencji z powodu śmierci tatusia i brak reakcji na chorobę mamy.