Natalia Siwiec
Natalia to prawdziwy kameleon. W jednym tygodniu potrafi się zaprezentować w trzech zupełnie różnych stylizacjach i w każdej z nich wyglądać świetnie.
Ostatnio Siwiec mogliśmy oglądać jako egipską księżniczkę, subtelną i elegancką kobietę oraz grzeczną, ale nadal seksowną panią profesor.
Z kolei na urodzinach Horn&More wyglądała niczym kelnerka. Natalia założyła na siebie czarne spódnico-spodnie. W efekcie można było odnieść wrażenie, że ma na sobie spodnie oraz fartuszek. Do tego biała, prosta bluzka i włosy związane w kucyk.
Siwiec, która lubi eksperymentować nie tylko z ubraniami, ale również z fryzurami, tym razem pokazała się w gęstej i długiej grzywce.
Znając Natalię, stylizacja z pewnością nie należała do najtańszych. I to odróżniło ją od prawdziwej kelnerki.
Jak oceniacie Siwiec w takim wydaniu?