Darek K., Iza
Edyta zaczęła mieć dość problemów i odeszła od męża, a on został z rozległymi długami do spłacenia. Wszystkie kredyty brał bowiem na swoją firmę. Mimo to nie zmienił stylu życia.
Wszyscy wiedzieli, że ma problemy, a on stwarzał pozory, że świetnie prosperuje. I zaciągał kolejne kredyty pod zastaw domu- twierdzi kolega Darka.