Skąd się wzięły włosy Stasiaka?
Lider zespołu Papa D. otwarcie mówi o tym, jak jego łysina zamieniła się w burzę włosów. Szczerość jest w cenie...
To, że włosy Pawła Stasiaka nie są naturalne, nie jest już żadną tajemnicą. Muzyk nie okłamuje swoich fanów mówiąc, że nie ingerował w swoją urodę. Wręcz przeciwnie, wszystko dokładnie opisuje!
Cztery lata temu spotkałem znajomych, którzy sprowadzają ze Stanów tak zwane systemy. Doczepia się je do głowy specjalnymi zaczepami. Te systemy są popularne wśród gwiazd, które lubią często zmieniać fryzury. Z tego, co wiem, wśród klientów firmy są takie sławy jak Tina Turner czy Beyoncé. Postanowiłem spróbować i ja - opowiada Stasiak w wywiadzie dla tygodnika Gala i dodaje:
Przez pierwsze trzy tygodnie nie wychodziłem z domu, bo wydawało mi się, że coś mi usiadło na głowie. Ale teraz jest OK. Pływałem w nich nawet na desce surfingowej, na narcie za łódką i nic się nie stało. Żadna „meduza” obok mnie nie wypłynęła.
Niektórym ta wylewność może wydać się dziwna, ale my jesteśmy pełni podziwu! W polskim show-biznesie brakuje gwiazd, które potrafią przyznać się do swoich niedoskonałości i nie udają, że od urodzenia są idealne.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski